Złoty Samorodek - Festiwal Filmów Dolnośląskich

IX Dolnośląski Festiwal Filmowy 27-29.09.2024 r.

Dyskusyjny Festiwalowy Klubu Filmowy

Data dodania: 19.10.2021
kadr z filmu „Rdza"

Rodzi się ambitny klub w złotoryjskim kinie 

Jeśli ktoś żałuje, że przegapił kawał dobrego kina podczas „Złotego Samorodka”, będzie miał szansę naprawić błąd. Aurum raz jeszcze wyświetli najlepsze filmy tegorocznego festiwalu. Uświetnią debiut nowej inicjatywy złotoryjskiego ośrodka kultury: Dyskusyjnego Festiwalowego Klubu Filmowego pod znaną już nazwą – „Złoty Samorodek”.

Klub adresowany jest do wszystkich widzów ceniących sobie kino niezależne, filmy tworzone przez filmowców z pasji, na podstawie własnych pomysłów, przeżyć, obserwacji. Postaramy się o szeroką tematykę filmów dokumentalnych, animowanych oraz fabularnych. Do grona klubowiczów zapraszamy kinomanów w różnym wieku i o różnych upodobaniach kinematograficznych. Oprócz projekcji filmowych zawsze będziemy dyskutować o filmach oraz tematach w nich prezentowanych przez autorów. O tematyce filmów prezentowanych na projekcjach klubowych będziemy zawsze wcześniej informować – zapowiada Zbigniew Gruszczyński, dyrektor Złotoryjskiego Ośrodka Kultury i Rekreacji.
Spotkania DFKF „Złoty Samorodek” mają się odbywać w ostatni poniedziałek miesiąca. Pierwsze zaplanowane jest na 25 października. Wyświetlone zostaną filmy nagrodzone podczas tegorocznej edycji festiwalu: „Rdza”, „Too late” oraz „Przypadek Jana Pampucha”. To zwycięzcy trzech kategorii konkursowych. – Warto przyjść, bo to naprawdę bardzo dobre kino, które zyskało uznanie nie tylko na złotoryjskim festiwalu – zachęca Zbigniew Gruszczyński, który poprowadzi klub dyskusyjny. Będzie to dla niego niejako powrót do źródeł – wiele lat temu, gdy zaczynał pracę w ośrodku kultury, zajmował się właśnie kinem.
O tym, że dyrektor nie przesadza w ocenie klubowego repertuaru, świadczyć może fakt, że „Rdza” Rafała Małeckiego od momentu, gdy zgarnęła u nas główną nagrodę wśród filmów dokumentalnych, pokazywana była na festiwalach w Bolonii we Włoszech, w Osace w Japonii oraz w Sankt Petersburgu w Rosji, a na festiwalu Cinalfama w Portugalii zwyciężyła w kategoriach „najlepszy debiut” i „najlepszy film”. Obraz opowiada o pracy pani prof. Marioli Wawrzusiak-Borcz, która tworzy artystyczne figury zwierząt, androidów i dzieci. Rzeźby powstają wyłącznie ze złomu, który artystka wyszukuje na złomowiskach, nieczynnych fabrykach i innych miejscach poprzemysłowych. Codzienną pracę twórczą utrudnia bolesna choroba rąk.
Tegoroczna edycja „Złotego Samorodka”, już szósta w historii, zabrała bardzo dobre recenzje wśród uczestniczących w nim filmowców. „Festiwal jest naprawdę wspaniały i przytulny” – możemy przeczytać na profilu facebookowym „Rdzy”, gdzie „Złoty Samorodek” jest też określany mianem „festiwalu kulturowego kina w tak wspaniałym wydaniu”. Przypomnijmy, że do konkursu zgłoszona została rekordowa liczba prawie 160 filmów, a do finałowego przeglądu zakwalifikowało się 30.
– Filmowcy nas bardzo zaskoczyli nas, bo na rozdaniu nagród pojawili się w liczbie ok. 40, niektórzy przyjechali specjalnie z drugiego końca Polski. Po raz pierwszy w historii festiwalu na scenie pojawili się wszyscy nagrodzeni. Zorganizowaliśmy dla nich wycieczkę z przewodnikiem po mieście, która zakończyła się płukaniem złota przy kopalni, zawieźliśmy ich też na święto wina i miodu odbywające się w tym czasie na Grodźcu. Wyjechali więc ze Złotoryi z mnóstwem wrażeń i zadowoleni, nawet jeśli nie zdobyli żadnej nagrody – uśmiecha się pomysłodawca DFKF.
Dyrektor liczy, że dzięki klubowi uda się przyciągnąć do kina niezależnego i pokazać filmowe perełki tegorocznego festiwalu większej liczbie złotoryjskich widzów. Sam przegląd konkursowy nie cieszył się bowiem szczególnym zainteresowaniem, mimo bezpłatnych projekcji. – Wysłaliśmy ok. 150 zaproszeń imiennych, w kinie pojawiło się może 10 proc. z zaproszonych osób. Szkoda. Jest czego żałować – kwituje Zbigniew Gruszczyński.